To jeden z najdłużej działających w Polsce sklepów odzieżowych. Jackpot wyznaczał trendy w czasach, gdy mało było eleganckiej mody na polskich ulicach. Co oferuje dziś?
Na długo, zanim sercami Polek zawładnął sieciowy gigant ze Szwecji, inna skandynawska firma wiodła prym na warszawskich ulicach. Chodzi o duński Jackpot, znany wcześniej jako Jackpot & Cottolfield. Co się z nim stało?
Jackpot wczoraj i dziś
Firma została założona w Kopenhadze w latach 70. Od początku ubrania Jackpot były wykonane z naturalnych tkanin. Marka zawsze unikała krzykliwych kolorów, ale też ponurych barw. Można tam było znaleźć szeroki wybór ubrań pastelowych, często też ubrania Jackpot były utrzymane w naturalnej barwie lnu, z jakiego wiele z nich było zrobionych. Na spódnicach pojawiały się drobne kwiatki a na koszulach kraty, przez co były to idealne ubrania weekendowe dla modnej, ale nie chcącej się zbytnio wyróżniać osoby z dużego miasta. Dużym atutem tych strojów była wygoda i naturalność, bo fasony dawały swobodę ruchu a materiały nie sprzyjały poceniu się ciała czy powstawaniu podrażnień i uczuleń. Pod tym względem Jackpot & Cottonfield z pewnością przewyższał dzisiejsze marki.
Smutna historia
W 2014 roku firma obchodziła 40 urodziny i w tym samym czasie zaczęła powoli upadać. Rok wcześniej zlikwidowano polskie oddziały, a także te obecne w wielu innych krajach. Trudno znaleźć coś pewnego o tej marce w internecie co sugeruje, że dziś ma poważne problemy. Na Facebooku jest wciąż aktualizowany fanpage Jackpot, w którym pojawiają się informacje o kolejnych ubraniach z kolekcji Jackpot. Wciąż są to te same proste fasony idealne na spacer i drobne nadruki na bawełnianych tkaninach. Jednak już strona internetowa Jackpot odsyła do sklepu innej duńskiej marki, co sugeruje, że Jackpot produkuje obecnie na potrzeby sklepu multibrandowego, lub jest w trakcie znikania z rynku. To o tyle prawdopodobne, że inna strona internetowa Jackpot nie istnieje; nowych ubrań marki nie ma też w butikach on-line. Dodatkowo w 2014 roku firma została sprzedana skandynawskiej sieci supermarketów Coop co może sugerować, że w Skandynawii ubrania Jackpot da się kupić jako rzeczy marki supermarketowej, na podobnej zasadzie, jak od kilku lat dostępne są ubrania F&F w Tesco.
Inne firmy
Sklepu Jackpot nie ma w Polsce już od kilku lat. Zniknęły wszystkie, łącznie z tym najbardziej popularnym w domu braci Jabłkowskich w Warszawie. W USA działa firma z odzieżą alternatywną Jackpot Clothing, która bywa mylona z kultową duńską marką. Jej ubrania są jednak utrzymane w zupełnie innym stylu i spodobają się raczej zbuntowanej młodzieży. Mimo to Jackpot Clothing jest dziś popularniejsze, niż wcześniej marka Jackpot, jaką znamy z polskich ulic. To smutne, jak brand, który oferował kiedyś porządną jakość, nie przetrwał do dzisiejszych czasów. Wiele polskich klientek wciąż wspomina z rozrzewnieniem zakupy w sklepach tej marki. Trudno uwierzyć, że posiadając w szafie rzecz z logo Jackpot mamy tak naprawdę zabytek.